19 uwag do wpisu “Żyj i daj żyć innym!

  1. A mnie denerwują ludzie, którzy próbują wejść bez kolejki. Ostatnio u weterynarza czekałam godzinę w kolejce z kotem i w międzyczasie przyszły 3 osoby „tylko kupić karmę” lub „tylko spytać o coś”. Te 3 osoby zajęły tyle czasu, co dodatkowa osoba, która wchodzi ze zwierzakiem.

    Polubienie

  2. Dodałabym jeszcze gimbusie/dresie (w niektórych okolicznościach można stosować zamiennie) nie musisz pić alkoholu w przejściu podziemnym i rzucać butelkami po piwie w kierunku wyjazdu dla wózków – jako świeżo upieczona matka utłukłabym takich gołymi rękoma… I typ „współpasażera” w komunikacji publicznej nie zatruwaj powietrza swoim odorem proszę… Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

  3. Sąsiedzi, którzy przychodzą z pretensjami o każdy hałas, nawet o śniadanie robione dzieciom rano (niestety dojeżdżamy do szkoły i takie mamy wczesne pobudki, głośnych urządzeń tak rano nie używam). Tekst sąsiadki: To może by tego śniadania nie robić?!

    Polubienie

  4. Co do sąsiadów to moi uwoelbiają wiercić… codziennie… od roku… na mój gust to już nie powinni mieć ścian. A co do rodziców którzy mówią do swoich dzieci kretynie, matole itp. Nie ważne czy w domu czy publicznie, to ja bym ich serio doniczką potraktowała.

    Polubienie

Dodaj komentarz